🐈 Facet W Rurkach Po 30
4,679 Followers, 1,222 Following, 176 Posts - See Instagram photos and videos from Hubert (@facet_w_karetce) facet_w_karetce. Follow. 176 posts. 4,679 followers
TEMATY OGÓLNE. przecież to jest ucisk który może spowodować bezpłodność no chyba że o to chodzi.. Dlaczego facet chodzi w rurkach ? 08.01.2020 - Forum
CO JA PIERDOLE? Chyba ruszają ustami. Każdy wie, że na koncertach fałszują a do poziomu np. Chestera z LP to im brakuje lata świetlne. I wgl co to ma być za strój? Ja pierdole, facet w rurkach. No kurwa JAK TAK MOŻNA CHODZIĆ? Weźcie takiego na spacer to go bd musiały bronić. I ten wasz "Harry" ohhh, ten pedał taki.
The preoperative facet joint arthropathy grades of all facet joints are summarized in Table 1, in which the grades of two sides (right and left) for each level were averaged. Regarding the
Modna Szafa. 13 likes. modne ubrania , ubrania , ciuchy, spodnie,koszulki,buty, moda, kobiety, tredny
Opis Identyfikacja Księżniczka Oczekiwania: przelotny romans utrzymanie Kraj Polska Wojew. (stan, itp.) Pomorskie (inne profile w okolicy) Powiat (dystrykt itp.)-Miejscowość
Zapraszamy do grupy bardzo wspierającej się grupy na poście :) https://www.facebook.com/groups/238454989827773/A także do grupy wyjścia z postu :)https://www
tabela 1). Krążki znajdują się w rurkach po 50 krążków, umieszczonych w wodoszczelnym opakowaniu z pochłaniaczem wilgoci. Tabela 1. Krążki do oznaczania lekowrażliwości w ofercie firm y Bio-Rad. STĘŻENIE SYMBOL OPAKOWANIE NR KAT. Amikacin 30 µg AKN30 4 x 50 Krążków 66148 Amoxicillin 25 µg AMX25 4 x 50 Krążków 66138
Facet łowi w rzece. (Proste oświadczenie faktów. Facet, w tym momencie, łowi w rzece, is fishing in the river. Jeden kolega mówi, że sugeruje, iż facet stoi w rzece i łowi. Nie zgadzam się z tym całkowicie.) Facet łowi na rzece. (Przyimek ten jest możliwy tylko wtedy, gdy osoba jest w jakiejś łodzi albo coś takiego.
Po piwie pojawia się ochota na różne przekąski, w ruch idą kabanosy, chipsy, a „mięsień piwny” rośnie. Tak zwana oponka właśnie często pojawia się u panów między 30. a 40. rokiem życia, a później trudno się jej pozbyć.
Dalsze tłumaczenia oferuje słownik rosyjsko-polski. Przydatne zwroty w tłumaczeniu z polskiego w 28 językach. Tłumaczenie słowa 'faucet' i wiele innych tłumaczeń na polski - darmowy słownik angielsko-polski.
Odległości do najdalszych miast nie przekraczają 60 km i w związku z tym kraj ten jest wymarzony na wycieczki piesze i rowerowe. Bardzo dobrze utrzymane drogi, liczne szlaki rowerowe i schroniska młodzieżowe, malownicze widoki oraz zdający się wolno płynąć czas są dużą zachętą do odwiedzenia tego niedużego państwa oraz
YAhe. Playing basketball in Brooklyn Od dawna nosiłem się z zamiarem sesji związanej z ukochaną przeze mnie koszykówką. Wyobraźmy sobie Brooklyn, lata 60 ubiegłego wieku. Stąd czerpałem inspirację do tej stylizacji. Zapomniałem tylko, że przecież biali nie potrafią skakać, ale to już zupełnie inna historia ;) Trzy kolory. Stylizacja RGB Zabaw z kolorem ciąg dalszy. Tym razem wstęp będzie jednak krótki. Po prostu wpadłem ostatnio na pomysł połączenia trzech dość dominujących kolorów. Czerwony (red), niebieski (blue) i zielony (green), czyli tytułowe RGB. No to zobaczmy jak wyszło. Porada: Wybierz kolorowe koszule Wszyscy jesteśmy zabiegani i tyczy to się także facetów po trzydziestce. No my już w szczególności. W takiej sytuacji czasem może brakować czasu na to, aby codziennie odróżniać się stylem od innych. A jeśli w dodatku praca ogranicza nas do sztampowego krawata i kołnierzyka to już faktycznie trudno coś wymyślić. Ja wpadłem na nieco inny pomysł. Nie wyszedłem co prawda z kanonu kołnierzyka, ale zacząłem szukać ratunku w kolorze. Tyle, że teraz przybyło mi prasowania ;) Zobaczcie poniżej. Kolacja z poszetką w tle Częste pytanie. Jak ubrać się na spotkanie z kobietą (żoną, narzeczoną, dziewczyną). Planujesz kolację w bardziej eleganckim lokalu? Dopasuj więc strój do tego wieczoru. Daleki jestem jednak od tego by proponować garnitury i inne oficjalne a czasem "sztywne" rzeczy. Stylizacja na taką okazję musi jednak być w miarę elegancka, bez żadnego luzu, czy broń Boże sweterków. W mojej propozycji postawiłem więc na klasykę w kontekście ciemnej marynarki i sztruksowych spodni, ale całość połączyłem z żółtym, rozświetlającym kolorem. Pytanie - elegancja? W tej kwestii podpasowałem do koszuli... poszetkę. Tak, to właśnie o tym eksperymencie pisałem w ostatnim poście. Dodatkowo w kilku przypadkach jeszcze dorzuciłem żółte okulary. Gotowe, aby spędzić miły wieczór z wybranką, zachowując pewne zasady, ale okraszając je własnym kolorem i stylem. Założę się, że widząc taką stylizację Wasza partnerką byłaby pozytywnie zaskoczona. Poszetka. Staromodna czy na czasie? Kiedyś wręcz podstawa męskiego ubioru, dzisiaj jakby odchodzi w zapomnienie, choć niektórzy bardzo kultywują ten drobny element męskiej galanterii. Mowa o poszetce, do której ciągle mam wielki sentyment. Ten drobny element materiału, dawniej bardziej funkcjonalny, dziś dodaje splendoru, pozwala się odróżnić i pomaga kreować własny styl. Nawet trzydziestolatkom. Zegarek. Dodatek, ozdoba czy gadżet? Zegarek. 40 lat temu był marzeniem każdego chłopaka. Dziś już jest to nie tyle urządzenie pokazujące aktualny czas, co dodatek do ubioru albo co najwyżej gadżet. Nie zmienia to jednak faktu, że fajny zegarek wypada mieć. Więc albo niech będzie przydatny albo niech choć ładnie wygląda. Ostatnio przyjrzałem się zegarkom spod znaku Tommy Hilfiger. Poniżej kilka tych co oczywiście wpadły mi w oko. Trzeba pamiętać, że nie każdy będzie pasował do każdego stroju. King for a day Jak często macie sytuację, gdy kupujecie koszulkę, bo napis na niej Was tak urzekł, że po prostu musieliście? Ostatnio miałem właśnie taką sytuację i wokół niej zbudowałem nową stylizację. King for a day. Dobry napis, dobry motyw i do tego fajny bordowy kolor. A że był to akurat wolny dzień, to dorzuciłem do tego jaśniejsze spodnie z kategorii "znalezione w szafie". Buty też były mniej oficjalne. Wypróbowałem też nowy dodatek i torbę. Jak się Wam podoba? Wyróżnij się nawet w podroży Trwają wakacje, okres urlopów. Każdy gdzieś podróżuje a jak wiadomo niezbędną rzeczą jest w tej kwestii walizka. Ilekroć czekam na swój bagaż na lotnisku lub widzę spieszących się na samolot ludzi, zawsze przewijają się te same walizki na kółkach, których szczytem ekstrawagancji jest co najwyżej czerwony czy fioletowy kolor. Kawa z mlekiem + fiolet Tym razem coś zupełnie innego. Co powiecie na mały spacer w kawką w ręku? Wpadłem ostatnio na taki pomysł, a dodatkowo dobrałem do tego ubrania w zupełnie przeciwstawnych kolorach. Mamy lato, więc jasna marynarka i spodnie zawsze w tej porze są przydatne, ale fiolet jako ten kolor przewodni to dla mnie pewna nowość, choć zawsze te barwy mi się podobały. Mają w sobie to coś! :) Najciekawszym motywem była sama sesja. W momencie jak robiliśmy zdjęcia to widok tak ubranego faceta, paradującego po mieście z filiżanką kawy w ręku, budził zdziwienie. Propozycja: Coś szybkiego na urlop Wakacje, wolne, urlop. Czekamy na to cały rok. Sam wybieram się wkrótce na urlop, więc tym razem chciałem zaprezentować coś na tę okazję. Ale proponuję coś tak bardziej na zwiedzanie niż na plażę. Podstawa żeby było oczywiście na luzie, bo sztywne ciuchy z pracy już mnie wykańczają. A skoro na luzie to wygodne buty i trochę odmładzające okulary i czapeczka. Szukałem też coś, żeby całość podkoloryzować i stąd wybór takiej torby.
@Zenon_Zabawny : @zazdrosnik: @bazingaxl: Wg mnie w przypadku normalnych, ogarniętych lasek, które chcą być szczęśliwe, działa to w trochę inny sposób. One nie polecą bezpośrednio na szmal dla samego szmalu. Ogarnięte dziewczyny, może nie takie ~20-letnie, ale 25+, same często potrafią na siebie nieźle zarobić i zapewnić sobie wystarczający im dobrobyt. Może nie miliony, ale rozsądne mieszkanie na rozsądny kredyt, wyjazdy na wakacje czy niekoniecznie rozsądną ilość butów i torebek. Czemu? Bo ogarnięte kobiety są jak -- szok i niedowierzanie!! -- ogarnięci ludzie. Mają też, uwaga, IQ na tyle wyższe od przeciętnego kwiatka w doniczce, że wiedza, że wiązanie się z kimś dla samego szmalu to idiotyzm. Bo nie uczyni ich szczęśliwymi. Czy NAPRAWDĘ ktoś ogarnięty chciałby leżeć sobie z drinkiem w łapie nad basenem pięciogwiazdkowego hotelu... w towarzystwie człowieka, którego nienawidzi? Czy to szczęście? Ktokolwiek ogarnięty wie, że znacznie szczęśliwsza jest osoba, która żyje dużo normalniej i skromniej, ale z kimś, kogo naprawdę kocha. Czy kasa nie jest więc z atrakcyjnością w ogóle powiązana? Tak na poziomie zdroworozsądkowym? Jest. Między innymi: niebezpośrednio. Kasa to jedna z dróg do tego, by uzyskać jakąś pewność siebie i niezniszczalność. Osoba rozsądna nie będzie chełpiła się tym, że ma ileś na koncie. To nie tak. Ale wyobraźcie sobie, że nawet na jakiejś imprezie podchodzi do was jakiś debil i coś tam do was popiarduje. Albo inaczej: jesteście w towarzystwie, gdzie przewagę niby zdobywa jakiś ekstrawertyk, a wy jesteście cichsi i nie lubicie sypać kawałami z rękawów. Albo jeszcze inaczej: podchodzi do was jakaś atrakcyjna laska i odnosi się trochę lekceważąco, bo ona się odstawiła, a wy wyglądacie przeciętnie. To sytuacje, w których normalnie ktoś może poczuć się trochę mały albo wręcz zakompleksiony. Bo może nigdy nie był na siłowni (może i powinien, ale mniejsza z tym) i sapiący się do niego byczek jest dużo silniejszy. A może człowiek wcale nie jest taki inteligentny, może w niczym nie jest lepszy od silnego byczka czy zabawnego ekstrawertyka... może człowiek wcale nie jest od nich mądrzejszy? Bo przecież każdy myśli, że jest mądry. Może więc nie mamy nad nimi żadnej przewagi. O lasce, która jest 8 czy 9/10, nie wspominając (może powinniśmy wziąć się za swój wygląd, jeśli sprawia on nam kłopot, ale ponownie -- nie o tym teraz). I zobaczcie: tutaj ROBI różnicę, czy będąc tą cichą, niepozorną osobą, ma się np. 100 000 zł na koncie (liczba z powietrza; nie trzeba do tego miliona). Nie wygrane. Nie dostane. Zarobione. Uczciwie. Mózgownicą. Albo własnie nie mózgownicą, tylko fizycznie, w sporcie (sportowcy, jak na ironię może i ci bardziej myślący, mogą z kolei mieć kompleksy odnośnie swojego mózgu). Uczciwie zarobiona, zasłużona kasa, jest niestety pewnym potwierdzeniem naszej wartości. Naprawdę, w takim wypadku jakiś posapujący byczek wydaje się tylko śmieszny, a młodziutka i pusta laska nagle nie ma już tyle do zaoferowania. Więcej: okazuje się, że inteligencja nie zawsze wiąże się z przejawiającym się non stop dowcipem (wg psychologii analitycznej, tylko ok. 1/4 ludzi ma tak ekstrawertyczną osobowość; wcale nie są mądrzejsi od innych -- poczucie humoru to nie zawsze najszczęśliwsza estymata inteligencji). Jasne, że uczciwie zarobiona kasa to niejedyna droga do pewności siebie. Ale jedna ze skutecznych. Jeśli my jesteśmy kuloodporni, jeśli nie przejmujemy się wchodzącymi nam w drogę mrówkami, jeśli wiemy, że od pewnego czasu skutecznie realizujemy swój cel i tak czy siak damy sobie radę, jeśli mamy już potwierdzenie, że nasze wybory były trafne... jeśli to wszystko czujemy i nawet nieświadomie to pokazujemy, choćby wyluzowaniem i nienarzucającą się pewnością siebie, którą byle pchełka nie zachwieje -- to to jest autentycznie, uczciwie atrakcyjne.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2019-08-19 22:47:27 Jan_Kamień_93 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-19 Posty: 3 Temat: Młody facet i jego problemy Cześć,wiem, że podobnych tematów na tym forum były setki, ale postanowiłem spróbować napisać swoją historię, przemyślenia. W internecie chyba najłatwiej jest przekazać swój punkt widzenia, nie bojąc się o osądzenie, zaszufladkowanie. A może dzięki Waszym odpowiedzią uda mi się poukładać jakoś sobie dalsze życie Rozpocznę od krótkiego przywitania. Jestem Janek, pochodzę z północnej Polski, jakiś czas temu (7 lat) przeprowadziłem się na południe. Studia, praca i tak jakoś się życie poskładało, że powoli zacząłem sobie układać życie w tej okolicy. Rodzice, rodzeństwo, dalej mieszkają na północy. Skończyłem studia, zostałem inżynierem, potem magistrem. W między czasie znalazłem pracę (pracowałem już na studiach). Wiadomo, nowi znajomi, nowe środowisko. Daleko od domu, młody człowiek szuka swojego miejsca w świecie. Podczas studiów poznałem dziewczynę, byliśmy ze sobą ponad 4 lata (ja w głowie układałem sobie już plany na nasze cudowne życie), jednak po jakiś 3 latach jej zaczęło przeszkadzać, że pracuje, studiuje, piszę pracę magisterską, okazało się że poznała innego. Zostawiała mnie (w zasadzie z dnia na dzień, ciagnęliśmy jeszcze taką ciuciubabkę 2 mc). Ciężko mi się było pozbierać, ale praca (dużooo pracy, specjalnie brałem na siebie jej dużo, żeby nie wracać do pustego, wynajmowanego wspólnie mieszkania i myślenia). Dodatkowo jestem stosunkowo aktywnym człowiekiem, trochę biegam, jeżdżę na motocyklu, często jeżdżę w Tarty (wspinam się) z przyjaciółmi. W między czasie postanowiłem kupić mi się, że jakoś radzę sobie z pracą, co dziennym życiem. Sam wykończyłem mieszkanie, sam naprawię samochód - teraz najchętniej kupiłbym działkę i zaczął budować dom W tym wszystkim jest tylko mały problem, nie mogę jakoś związać się, przyciągnąć do siebie żadnej kobiety. Próbowałem Tindera, portali randkowych, jednak często jak już wydawało mi się, że super się dogadujemy to albo dziewczyna urywała nagle z niewiadomego powodu kontakt (potem po 1 mc np. wrzucała na Facebooka zdjęcie z chłopakiem...) albo wypadał mi wyjazd służbowy na miesiąc do USA i po powrocie dziewczyna napisała: Dużo się u mnie zmieniło....Nie wiem w czym jest problem, pewnie we mnie, przynajmniej tak mi się wydaje. Ja jestem ogólnie chyba "lekko" upośledzony na tym punkcie (część na pewno powoduje fakt poprzedniego związku, i tego że była dziewczyna sama do końca nie wiedziała czego chce, często się obrażała itp. przez co ja zachowuje się teraz bardzo widzę, że moi koledzy czasem mają podobne problemy. Jako że w zasadzie pracuje/biegam/jeżdżę w góry, nie lubię imprez nie wiem gdzie mógłbym spotkać normalną dziewczynę, jak potem ciągnąć znajomość, nie udając nikogo i niczego. Może drogie forumowiczki/forumowicze będziecie mieli jakieś złote rady, polecania, będę wdzięczny, nie ukrywam że trochę mnie zaczyna męczyć ta samotność dnia codziennego i to, że wracam do pustych 4 ścian PS Wiadomo, że ja idealny nie jestem, nigdy nie byłem i pewnie nie będę, ale chyba nikt nie jest, a to opowieść subiektywna, z mojego punktu Jan. 2 Odpowiedź przez telefonik 2019-08-19 22:52:43 telefonik Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-06-18 Posty: 67 Odp: Młody facet i jego problemyJaki czas jesteś juz sam? 3 Odpowiedź przez Jan_Kamień_93 2019-08-20 08:09:02 Jan_Kamień_93 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-19 Posty: 3 Odp: Młody facet i jego problemyJakieś 1,5 roku, nie licząc tych krótkich epizodów (jakieś 1-2 mc spotykania się z dziewczyną, mniej lub bardziej regularnego) 4 Odpowiedź przez balin 2019-08-20 08:24:38 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Młody facet i jego problemyA mnie zastanawia fakt, po co to piszesz na kobiecym forum? Skoro szukasz pomocy u kobiet i pokazujesz swoje słabości, no to nie dziwne, że jesteś ciągle sam. 5 Odpowiedź przez palma11 2019-08-20 12:15:33 Ostatnio edytowany przez palma11 (2019-08-20 12:29:13) palma11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-16 Posty: 2 Odp: Młody facet i jego problemy balin napisał/a:A mnie zastanawia fakt, po co to piszesz na kobiecym forum? Skoro szukasz pomocy u kobiet i pokazujesz swoje słabości, no to nie dziwne, że jesteś ciągle sam. Ale po co taki złośliwy komentarz? Na forum moze pisać każdy, bez wzgledu na to czy jest się kobietą czy mężczyzną.. .A poza tym czasem lepiej posłuchać drugiej płci, żeby przejrzeć na oczy i zobaczyć rzeczy, których samemu się nie dostrzega może taki sam zamysł miał autor postu? 6 Odpowiedź przez Misinx 2019-08-20 12:26:27 Ostatnio edytowany przez Misinx (2019-08-20 12:27:51) Misinx Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-24 Posty: 5,249 Wiek: 50 Odp: Młody facet i jego problemy balin napisał/a:A mnie zastanawia fakt, po co to piszesz na kobiecym forum? Skoro szukasz pomocy u kobiet i pokazujesz swoje słabości, no to nie dziwne, że jesteś ciągle sam. Pisze to na kobiecym forum, bo:- na męskim forum może już na męskim forum zaraz pewnie dostałbym mnóstwo komentarzy jakie to kobiety są złe i że generalnie trzeba być "twardym", "za włosy i do jaskini".- bo ciekawi go punkt widzenia z drugiej strony "barykady" i to jak mogą go postrzegać kobiety- bo może przy okazji pisania na forum pozna tutaj kogoś interesującego - ..... (coś jeszcze można dopisać)(niepotrzebne skreślić)Jak ten wątek znajdzie Burzowy to autor będzie miał prawie jak na męskim forum Zgniłe jajko (nie JAJKA) 7 Odpowiedź przez balin 2019-08-20 12:57:08 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Młody facet i jego problemy palma11 napisał/a:Ale po co taki złośliwy komentarz? Na forum moze pisać każdy, bez wzgledu na to czy jest się kobietą czy mężczyzną.. .A poza tym czasem lepiej posłuchać drugiej płci, żeby przejrzeć na oczy i zobaczyć rzeczy, których samemu się nie dostrzega może taki sam zamysł miał autor postu?Dlaczego uważasz, że złośliwy? Skoro chcesz przedstawić swój punkt widzenia w sprawie, to radź koledze co zrobić, żeby kobiety od niego nie uciekały. Jak na razie nic mu nie poradziłaś. 8 Odpowiedź przez puchaty34 2019-08-20 13:24:21 Ostatnio edytowany przez puchaty34 (2019-08-20 13:27:17) puchaty34 Net-facet Nieaktywny Zawód: Wolny Zarejestrowany: 2018-03-14 Posty: 1,314 Wiek: 35 Odp: Młody facet i jego problemy Widocznie nie spotkałeś takiej, przy której by ci się chciało. Kobiety wyczuwają, że tak naprawdę ci się nie chce. Szukasz jakiejkolwiek kobiety, czy takiej, którą pokochasz?Ps. Jak na razie wątek jest komentowany przez mężczyzn, wiec jest jak na męskim forum. Kobiety nie podjęły tematu, ciekawe dlaczego. Co myślałem, to napisałem. 9 Odpowiedź przez Jan_Kamień_93 2019-08-21 22:04:48 Jan_Kamień_93 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-19 Posty: 3 Odp: Młody facet i jego problemy Napisałem tutaj, bo jest to takie, że tak powiem "kulturalne" miejsce w internecie, czytając forum znalazłem kilka odpowiedzi na jakieś pytania, które mnie że każdy człowiek jest inny i inaczej postrzega Czy pokazywanie słabości jest złe? Każdy z nas jakieś ma, czy to gorszy dzień, czy czegoś nie umie. Wg mnie w życiu najważniejsze to żyć wg swoich wartości/przekonań, nie udawać nikogo i być z drugą osobą (czy to przyjaciółmi, czy osobą, z którą jest się związanym) szczerym, bo przecież te słabości/niedociągnięcia wcześniej czy później wyjdą. Jak napisałem internet, to miejsce, w którym można czuć się w pewien sposób anonimowo, ma się to poczucie bezpieczeństwa, że nie zostanie się osądzonym Jestem ciekaw, co i jak widzą inni ludzie. Mam grupę przyjaciół, niektórzy już są pożenieni, niektórzy żyją chwilą i nie szukają związku, a jeszcze inni mają podobne podejście do życia co moje. Ja chciałbym się z kimś związać, mieć do kogo wracać po pracy/po wspinaniu w Tatrach (może wspólnie się wspinać), chciałbym stworzyć poważny związek, ożenić się, wybudować dom i mieć dzieci. Może to zły pogląd na życie? - Zastanawia mnie też, jak ludzie (kobiety i mężczyźni) odczuwają inne osoby w tym dzisiejszym świecie, który nie ukrywajmy jest trochę zepsuty. Chętnie wysłucham rad, gdzie i jak najlepiej poznać kobietę, nigdy nie byłem typem "alwara", tylko takim cichym i spokojnym Może uda się poznać kogoś o podobnym podejściu do życia, jestem otwarty!- Nie szukam jakiejkolwiek, ale jestem otwarty na każdą znajomość, świat rządzi się przypadkiem i czasem możemy poznać kogoś przypadkowo, a rozwinie się z tego przyjaźń, koleżeństwo, a czasem jedynie jednorazowa ciekawa rozmowa, która może nas czegoś jeszcze jedną refleksję, tutaj bardziej pytanie w stronę Pań (chociaż Panowie, w zasadzie też mogą się wypowiedzieć). Czytając internet, przeglądając nawet Tindera, mam wrażenie że kobiety narzekają, że w dzisiejszym świecie brakuje "normalnych" facetów. Takiego, który nie boi się pobrudzić, naprawi samochód, przepcha zlew czy odmaluje płot przed domem, że facetom zależy tylko na seksie, jednorazowych przygodach, chodzą w rurkach, nie mają pasji a jak już mają to są to Netflix, gry komputerowe i alkohol. Mi się wydaje, że moje podejście do życia jest trochę staroświeckie/staromodne, pewnie są takie osoby jak ja. Nie lubię imprez, klubów, ale czasem wyjdę ze znajomymi na piwo. Wolę pojechać w góry, spać w krzakach, ale ogarniam życie, jedyną bolączką jest nieumiejętność gotowania, ale nie można umieć wszystkiego Pozdrawiam! 10 Odpowiedź przez niepodobna 2019-08-21 22:26:15 niepodobna Gość Netkobiet Odp: Młody facet i jego problemy balin napisał/a:A mnie zastanawia fakt, po co to piszesz na kobiecym forum? Skoro szukasz pomocy u kobiet i pokazujesz swoje słabości, no to nie dziwne, że jesteś ciągle sam. A jakie właściwie słabości on pokazuje?Problem z poznaniem dziewczyny? 11 Odpowiedź przez Jazzmine 2019-08-21 22:31:42 Jazzmine Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-09-26 Posty: 1,443 Odp: Młody facet i jego problemy Zostań moim mężem;) less is more 12 Odpowiedź przez puchaty34 2019-08-22 08:34:09 puchaty34 Net-facet Nieaktywny Zawód: Wolny Zarejestrowany: 2018-03-14 Posty: 1,314 Wiek: 35 Odp: Młody facet i jego problemy Po 30 będziesz miał takie branie, że będziesz musiał kasę biletową postawić. O ile to co o sobie piszesz jest prawdą. Może dla dziewczyn w twoim wieku wydajesz się być po prostu nudny. A Girls Just Want To Have Fun Co myślałem, to napisałem. 13 Odpowiedź przez niepodobna 2019-08-22 08:41:42 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2019-08-22 09:04:58) niepodobna Gość Netkobiet Odp: Młody facet i jego problemy puchaty34 napisał/a:Po 30 będziesz miał takie branie, że będziesz musiał kasę biletową postawić. O ile to co o sobie piszesz jest prawdą. Może dla dziewczyn w twoim wieku wydajesz się być po prostu nudny. A Girls Just Want To Have FunJuż może mieć, tylko ma mało okazji do poznawania i może trochę zbyt mało pewności jest powiedziane, że jest nudny dla młodych dziewczyn. One też są różne. 14 Odpowiedź przez 2019-08-22 08:47:22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-10 Posty: 2,874 Wiek: 29 Odp: Młody facet i jego problemy Czytajac opis powiem tak: Nie weszlabym z Toba w zwiazek, ale nie sadze, ze jest z Toba cos nie tak. Moze wiecej osob tak uwaza i stad taka sytuacja. Albo Tobie podobaja sie osoby, ktorym nie podobasz sie Ty. 'To go back, you must go through yourself, and that way no man can show another.' 15 Odpowiedź przez bagienni_k 2019-08-22 09:41:32 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-08-22 10:25:32) bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Młody facet i jego problemy Jeśli dla większości kobiet powyższy opis życia Autora wydaje się nudny, to już chyba przestanę się dziwić nawet Burzowemu i jego docinkom :-)A tak na poważnie, to może chodzi o samo podejście, może dziewczyny wyczuwają jakieś Twoje słabości, wątpliwości czy brak pewności siebie. Nie wiem jak to mogą robić, ale widocznie wyczuwają :-) Widzisz Autorze, ja w czasach studenckich miałem o tyle ograniczone pole manewru, że pewne miejsca w których można kogoś poznać, były dla mnie poza zasięgiem. Zwyczajnie omijałem szerokim łukiem wszelkie kluby i dyskoteki z parkietem do tańca, gdzie odzywając się do drugiej osoby trzeba było jej krzyczeć do ucha. Dlatego trzeby było szukać w bardziej spokojnych miejscach. Nie wspominając o fakcie, że zostałem uznany za zaburzonego, przez sam fakt, że nie kręcą mnie takie miejsca( delikatnie powiedziane :-)). Więc może trzeba zmienić "target"? Choćby poszukać wśród ludzi z klubu wspinaczkowego.. "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 16 Odpowiedź przez niepodobna 2019-08-22 10:03:01 niepodobna Gość Netkobiet Odp: Młody facet i jego problemy bagienni_k napisał/a:Jeśli dla większości kobiet powyższy opis życia Autora wydaje się nudny, to już chyba przestanę się dziwić nawet Burzowemu i jego docinkom :-)A tak na poważnie, to może chodzi o samo podejście, może dziewczyny wyczuwają jakieś Twoje słabości, wątpliwości czy brak pewności siebie. Nie wiem jak tro mogą robić, ale widocznie wyczuwają :-) Widzis zAutorze, ja w czasach studenckich miałem o tyle ograniczone pole manewru, że pewne miejsca w których można kogoś poznać, były dla mnie poza zasięgiem. Zwyczajnie omijałem szerokim łukiem wszelkie kluby i dyskoteki z parkietem do tańca, gdzie odzywając się do drugiej osoby trzeba było jej krzyczeć do ucha. Dlatego trzeby było szukać w bardziej spokojnych miejscach. Nie wspominając o fakcie, że zostałem uznany za zaburzonego, przez sam fakt, że nie kręcą mnie takie miejsca( delikatnie powiedziane :-)). Więc może trzeba zmienić "target"? Choćby poszukać wśród ludziw klubu wspoinaczkowego..Każdy człowiek dla jednych będzie ciekawy, dla innych nudny, dla jeszcze innych neutralny. Nie ma co dorabiać do tego ideologii. W innym przypadku można by wybrać na partnera pierwszą osobę spotkaną na ulicy, o ile jako tako wygląda, i wszystko by grało. Wiemy, że to nie zadziała. Opis życia autora w ogóle nie wydaje mi się nudny i myślę, że nawet dla większości nie będzie, ale autor może mieć inne kłopoty w kontakcie, których nie widać na forum. Może jest bardzo spięty, bardzo zamknięty, nie wiadomo. To nie przekreśla szansy na znajomości, ale utrudnia ich zawieranie. To nic złego nie lubić imprez, tłumów, klubów. Gdy się tego nie lubi, a przy tym nie należy do osób bardzo pewnych siebie, to po prostu trzeba szukać i poznawać w innych warunkach. Tym bardziej, że szansa spotkania tam kogoś mentalnie podobnego byłaby mała. Kluby wspinaczkowe to jak najbardziej dobry pomysł, może też jakieś inne kluby i zajęcia sportowe, zorganizowane wypady rowerowe, wycieczki turystyczne, fora tematyczne, grupy zainteresowań albo regionalne na facebooku, czaty. I najlepsze będzie zaczynanie od neutralnego kontaktu i zwyczajnych rozmów, bez dążenia od razu do bliskiej relacji. 17 Odpowiedź przez bagienni_k 2019-08-22 11:38:04 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Młody facet i jego problemy niepodobna napisał/a:bagienni_k napisał/a:Jeśli dla większości kobiet powyższy opis życia Autora wydaje się nudny, to już chyba przestanę się dziwić nawet Burzowemu i jego docinkom :-)A tak na poważnie, to może chodzi o samo podejście, może dziewczyny wyczuwają jakieś Twoje słabości, wątpliwości czy brak pewności siebie. Nie wiem jak tro mogą robić, ale widocznie wyczuwają :-) Widzis zAutorze, ja w czasach studenckich miałem o tyle ograniczone pole manewru, że pewne miejsca w których można kogoś poznać, były dla mnie poza zasięgiem. Zwyczajnie omijałem szerokim łukiem wszelkie kluby i dyskoteki z parkietem do tańca, gdzie odzywając się do drugiej osoby trzeba było jej krzyczeć do ucha. Dlatego trzeby było szukać w bardziej spokojnych miejscach. Nie wspominając o fakcie, że zostałem uznany za zaburzonego, przez sam fakt, że nie kręcą mnie takie miejsca( delikatnie powiedziane :-)). Więc może trzeba zmienić "target"? Choćby poszukać wśród ludziw klubu wspoinaczkowego..Każdy człowiek dla jednych będzie ciekawy, dla innych nudny, dla jeszcze innych neutralny. Nie ma co dorabiać do tego ideologii. W innym przypadku można by wybrać na partnera pierwszą osobę spotkaną na ulicy, o ile jako tako wygląda, i wszystko by grało. Wiemy, że to nie zadziała. Opis życia autora w ogóle nie wydaje mi się nudny i myślę, że nawet dla większości nie będzie, ale autor może mieć inne kłopoty w kontakcie, których nie widać na forum. Może jest bardzo spięty, bardzo zamknięty, nie wiadomo. To nie przekreśla szansy na znajomości, ale utrudnia ich zawieranie. To nic złego nie lubić imprez, tłumów, klubów. Gdy się tego nie lubi, a przy tym nie należy do osób bardzo pewnych siebie, to po prostu trzeba szukać i poznawać w innych warunkach. Tym bardziej, że szansa spotkania tam kogoś mentalnie podobnego byłaby mała. Kluby wspinaczkowe to jak najbardziej dobry pomysł, może też jakieś inne kluby i zajęcia sportowe, zorganizowane wypady rowerowe, wycieczki turystyczne, fora tematyczne, grupy zainteresowań albo regionalne na facebooku, czaty. I najlepsze będzie zaczynanie od neutralnego kontaktu i zwyczajnych rozmów, bez dążenia od razu do bliskiej pierwsze zdanie napisałem trochę z przymrużeniem oka Raczej to jest sprawa podejścia do problemu. Zdenerwowanie, brak pewności siebie, zakładanie z góry przegranej czy może lekka desperacja, objawiająca się w chęci dążenia od razu do stworzenia związku. A tyle przyjemności przecież może dawać na początku zwykła koleżeńska znajomość "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 18 Odpowiedź przez trx 2019-08-23 12:53:37 trx Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-28 Posty: 278 Odp: Młody facet i jego problemy balin napisał/a:A mnie zastanawia fakt, po co to piszesz na kobiecym forum? Skoro szukasz pomocy u kobiet i pokazujesz swoje słabości, no to nie dziwne, że jesteś ciągle sam. Fakt, nie należy kobietom okazywać słabości, bo powszechnie wiadomo, że szukamy robota na towarzysza. There is nothing quite so tragic as a young cynic, because it means the person has gone from knowing nothing to believing nothing. 19 Odpowiedź przez niepodobna 2019-08-23 12:56:00 niepodobna Gość Netkobiet Odp: Młody facet i jego problemy trx napisał/a:balin napisał/a:A mnie zastanawia fakt, po co to piszesz na kobiecym forum? Skoro szukasz pomocy u kobiet i pokazujesz swoje słabości, no to nie dziwne, że jesteś ciągle sam. Fakt, nie należy kobietom okazywać słabości, bo powszechnie wiadomo, że szukamy robota na samca alfa - badboya, lecz zarazem bankomatu na nóżkach. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
--> Archiwum Forum logicznyalek [ Konsul ] chłopak w rurkach? Pytanie głownie do dziewczyn: chłopak w tzw. rurkach? Nie jest to głupie, bo zastanawiam się nad kupnem takich spodni :) [2] Paradox [ Loon ABO mode ] Jak Ci się coś podoba to to noś, a nie się przejmujesz innymi. Jak Ci się podobają arafatki, to możesz je sobie nawet na fiucie wiązać, a innym gówno do tego. Lookash [ Senator ] Nie tak się imponuje dziewczynom. Bo chyba o to chodzi. Volk [ Legend ] Loon, on sie pyta czy dziewczynom to sie podoba a nie jemu samemu. Kozi89 [ Legend ] Wszystko zależy od twojej postury. Nawet spora cześć dziewczyn ze względu na figurę nie naddaje się do tych spodni. admiralproudmoore [ Generaďż˝ ] ubierasz sie dla siebie czy dla dziewczyn bo jak dla dziewczyn to na rurki to poderwiesz co najwyzej grubą metalówe [7] Backside [ Senator ] Rurki to te obcisłe na udach i łydkach i za krótkie na tyłku, żeby gacie było widać? [8] maviozo [ Man with a movie camera ] O takie rurki chodzi?? pełniejsza wersja: :P tym prawdopodobnie zaimponujesz.. Bullzeye_NEO [ Happy Camper ] W jakim świecie trzeba żyć by nie wiedzieć jak wyglądają rurki? Tzn, Pladrowacz to wiem, że w u Xardasa w piwnicy mieszka. :D VOSTOK [ Gitarczok! ] Jak Ci się podobają arafatki, to możesz je sobie nawet na fiucie wiązać, a innym gówno do tego. To chyba jedyne miejsce które nadaje się do noszenie arafatki ... Rozumiem ze moda na metroseksualizm, szczególności w dekadenckich aglomeracjach to norma, ale czy te "rurki" to nie przypadkiem typowe odzienie dla niewiast?? VIII [ Konsul ] Jak Ci się podobają arafatki, to możesz je sobie nawet na fiucie wiązać, a innym gówno do tego. To chyba jedyne miejsce które nadaje się do noszenie arafatki ... Szkoda fiuta... Yo5H [ ziefff ] mysle, ze _jakies_ dziewczyny na pewno na to poleca. pytanie tylko, czy chcialbys zeby wlasnie takie na Ciebie lecialy. [13] Paradox [ Loon ABO mode ] To zalezy od rodzaju spodni i figury, jedni wygladaja w nich jak siedem nieszczesc: a inni calkiem normalnie: lavil [ Pretorianin ] Dziwne, wpisałem w google "chłopak w rurkach" i wyskoczyło to: ... Dokładnie taka sama treść posta ;) gregol [ Junior ] rurki -> emo -> modne ciuchy :) a laski lecą na modne ciuchy ;) Tylko jest minus. Laski, które lecą na modne ciuchy wysysają zawartość portfeli ;) [16] VOSTOK [ Gitarczok! ] Po obejrzeniu tych zdjęć jestem pewien że takowe rozwiązanie w kwestii spodni to nie dla mnie jest. Ale jakoś mi z tego powodu nie jest smutno ;). Niby sporo prawdy w stwierdzeniu, że ubieramy się dla siebie. Ale jeszcze więcej jest prawdy w fakcie, że ubieramy się dla ludzi - bo to przecież ludzie będą nas oglądać (chyba że planujemy cały dzień spędzić przed lustrem). Po krótkim zastanowieniu stwierdzam że jednak te "rurki" > arafatki :>. Wszystko > od arafatek :D. [17] delstar [ Generaďż˝ ] Ja pierdziele o czym wy mowiecie . .jakies rurki, arafatki . . gdzie wy6 mieszkacie, ze macie takie dziwne okreslenia ? Jak sie ubierasz dla dziewczyn to juz przepadlers chlopie i zal mi ciebie. Mialem paru kolesi, ktorzy terz chcieli sie podobac dziewczynom, nosili ciuchy pod dziewczyny, zachowuwali sie pod dziewczy ale zaden z nich nawet nie zamoczyl poza tym do tewj pory sa sami i nie mieli zadnej dziewczyny. Pierwsza lepsza jakas znajoma to juz uwazaja, ze podobaja sie jej i jak poszla z grupka na piwo i miedzyinnymi oni to uwazali i mowili ,ze ona cos czuje - zalosne. Badz normalny i nos, kupuj wszsytko co TOBIE sie podoba. [18] Paradox [ Loon ABO mode ] Haha, jednym słowem aby przypodobać się na forum noś dres, gacie po tacie i flanelową koszulę, bo inaczej będziesz gejem, prawiczkiem, emo i to na dodatek bez własnego zdania. Obscure [ ExcalibuR ] Ja nosze rurki, a mam nawet parę damską a ludzi i tak nic do tego nie mają:) Jak chodzisz w szerokich spodniach przymierzajac rurki mozesz stwierdzic ze Ci nie pasuja;p rarore [ Junior ] VOSTOK -> Ja noszę to co mi się podoba, nie ludziom. Nie chcę być ujarzmionym jakąś głupią modą jak lwia część otaczającego mnie społeczeństwa. Modny byłem jak miałem 10 lat, teraz to dla mnie bez sensu. Każdy nosi to co lubi. [21] Bullzeye_NEO [ Happy Camper ] Flanelowe koszule są spoko. konr23m [ Konsul ] ja nigdy bym takich nie kupił, [23] xion [ Żołądkowa Gorzka ] [24] Megera_ [ Konsul ] Och, jacy wszyscy są samodzielni, niezależni i narcystyczni! Pogratulować. Niestety życie pokazuje, że bardzo nieliczni mają jaja na tyle, by ubrać się naprawdę w to, co im odpowiada. Większość chce wyglądać po prostu dobrze, w podświadomości mając zapisane "wyglądam dobrze, laski na mnie polecą, zdobędę szacun na mieście etc". Raziel [ Action Boy ] hehe, teraz ubieranie się jak debil/clown tlumaczy się "odwagą":D do czego do doszło, niedługo chyba sam ubiore różową spódniczkę i będę podziwiany za to potrafię postawić na swoim. [26] EwUnIa_kR [ Legend ] ^^ [27] VOSTOK [ Gitarczok! ] Ja pierdziele o czym wy mowiecie . .jakies rurki, arafatki . . gdzie wy6 mieszkacie, ze macie takie dziwne okreslenia ? Jak to gdzie mieszkamy? Arafatka to słowo które kilka lat temu oficjalnie weszło do polskiego słownika i jak się łatwo domyśleć jest to takie szmatopodobne cuś, co nosił na głowie Jaser Arafat. Teraz noszą to wszyscy, rzadko na głowie a za to często w rożnych innych miejscach, powiększyła się także gama kolorów - ostatnim krzykiem mody jest toxic green i barbie pink. Rurki to obcisłe spodnie, uwypuklające figurę noszącej je osoby (poprawcie mnie jeśli się mylę). Pytanie brzmi - gdzie TY mieszkasz że omija cię to modowe szaleństwo? Podpisuje się pod wypowiedzią Raziela - bo jesli ma to być "odwaga", to to stado uczernionych sadzą i tnących się pluszowymi żyletkami gmin-a-zjalistów to nie uciekinierzy z jakiegoś Freak-Show, tylko ostatni "odważni" w tym kraju, tacy "spartanie" jakby xD. Trael [ Mr. Overkill ] Ja w dresach chodzę i wszyskie panny moje... szmatopodobne cuś, co nosił na głowie Jaser Arafat No szmatą bym tego nie nazwał. Sam kiedyś nosiłem, praktyczna rzecz, ale to były czasy odległe. Nagle po kilku latach nie wiadomo z jakiego powodu zrobiło się to popularne i noszą wszyscy a szczególnie ci dziwni. Dałem sobie spokój i poczekam aż znowu będzie niemodne. Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ] Rurki są ok :) Megera_ [ Konsul ] Panowie, nie rozumiecie :) Emowców krytykujecie i osądzacie jako freaków, natomiast widząc faceta ubranego dla przykładu w T-shirt i bojówki powiecie "no, ten przynajmniej jakoś normalnie się ubrał". A teraz wyobraźcie sobie, że człowiek o innym poczuciu estetyki powie o Waszym faworycie "nudziarz, w ogóle nie czai jak się trzeba ubierać", za to będzie podskórnie zazdrościł temu emo-freakowi, że chłopak ma pomysł na siebie, fajnie ma wszystko dopasowane i się panny za nim oglądają. :) Zresztą, prawdziwe emo ma się w duszy, a nie w ubiorze, każdy Mortan i ronn to powie. Możecie się śmiać, że dziwacy, debile, skąd oni się w ogóle wzięli, ale pewna (i to niemała) grupa społeczeństwa jest "targetem" - w tejże grupie będą akceptowani, podziwiani czy whatever. To proste. Jak założę koszulkę z motywem Pacmana, oczywistym jest, że prędzej zwróci na mnie uwagę internetowy geek, a nie koneser muzyki klasycznej i dobrego wina. A jak będę miała napis "Cult of Luna" centralnie na cyckach, to geek odpadnie, ale ciężki metalowiec będzie ukontentowany. That's the point. A teraz pytanie do pań - której się nie spodoba facet w dobrze dobranych (do swojej figury, do siebie nawzajem itd) ciuchach, z fajnie ułożonymi włosami, zadbaną cerą i ogólnym pozytywnym wrażeniem? :) Zielona Żabka [ dementia praecox ] Obcisłe spodnie u mężczyzn - nieeee. Dla mnie to jest niemęskie, aseksualne, a może raczej pedziowate. Po za tym jajka Ci się będą gnieść. koobon [ part animal part machine ] Zgadzam się, że w rurkach, szczególnie tych z krokiem w kolanach wygląda się jak pajac, który narobił w nachy. Sęk w tym, że rurki to nie wymysł tzw. emo, wystarczy przypomnieć spandexy ultra macho zespołów NWOBHM. Bullzeye_NEO [ Happy Camper ] Ja sam bym rurek nie założył a to dlatego, że mi się nie podobają i nie lubię jak mi materiał klejnoty gniecie. Ale pierdolenie, że noszą je pedały i cioty słuchające emo oznacza wyjątkową nieznajomość trendów - taki krój spodni nosi choćby Mike Ness z Social Distortion, Danzig też parę razy w takich wyskakiwał, Mickey Rourke także. [34] Cartman___ [ Konsul ] Gej Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ] Mickey Rourke nosi rurki :D koobon [ part animal part machine ] Bullzeye_NEO --> Piszesz do ludzi, którzy w życiu nie słyszeli o Misfits, i dla których czarny album Metallici (również rurki!) to prehistoria. [37] Herman_ [ Shogun ] odmieniamy ją Metallica – Metalliki Mephistopheles [ Hellseeker ] Im więcej takich wątków, tym coraz bardziej się cieszę, że nie mam najmniejszego pojęcia jak wygląda dzisiejsza moda (wczorajsza, przedwczorajsza i przedprzedwczorajsza zresztą też), a o wszelkich trendach dowiaduję się mimochodem z GOLa, gdzie i tak większość wypowiedzi trzeba dzielić przez dziesięć, aby wyszedł z tego obraz mniej-więcej zgodny ze światem rzeczywistym. Trael [ Mr. Overkill ] Piszesz do ludzi, którzy w życiu nie słyszeli o Misfits, i dla których czarny album Metallici (również rurki!) to prehistoria. Ja to pamiętam, ale dla mnie nadal to ubranie dla fagów :) Chociaż jeszcze można dorzucić styl Iron Maiden, to już wykracza poza wszelkie normy :) Zielona Żabka [ dementia praecox ] Ale pierdolenie, że noszą je pedały i cioty słuchające emo oznacza wyjątkową nieznajomość trendów - taki krój spodni nosi choćby Mike Ness z Social Distortion, Danzig też parę razy w takich wyskakiwał, Mickey Rourke także. Ramonesi również ;) To nie zmienia faktu, że taki krój u mężczyzn jest wyjątkowo nieatrakcyjny. Dziękować Bogu, mój facet nie ma takich głupich pomysłów ;) [41] Lilus [ Feline da Housecat ] Skoro pytasz, to ja, krótko mówiąc - jestem na nie. Lepiej popytaj koleżanek ze swojego środowiska, skoro chcesz się im podobać. [42] deTorquemada [ I Worship His Shadow ] "Chłopak" w rurkach to może chodzić, ale z mężczyzną to ma on niewiele wspólnego ... [43] bereszka [ Panacea prola ] facet w rurkach? - zdecydowanie nie. facet z krzywymi nogami w rurkach - nigdy w zyciu :D Jesli ktos sie uprze, jego wola. Niemniej jednak warto krytycznym okiem spojrzec na siebie czy aby gabaryty sie do tego nadaja.. klimson_ [ Ace of Spades ] nie iwem ile musieliby mi zapłacić, żebym takie spodnie założył [46] delstar [ Generaďż˝ ] [27] *Dzieki za wytlumaczenie - zadko widze osobe, ktora normalnie odpowiada na niezrozumiale okreslenia . .zazwyczaj sa to sarkazmy :/ *NY :) [47] Backside [ Senator ] podskórnie zazdrościł temu emo-freakowi, że chłopak ma pomysł na siebie, fajnie ma wszystko dopasowane i się panny za nim oglądają. Co za bzdura. Przecież wszyscy Ci goście są ubrani dokładnie tak samo. Niezależność, pomysł to jakieś mity - wystarczy kilka razy przejechać się do Centrum w Warszawie, żeby zobaczyć jak wygląda "modny szablon". Jak dla mnie niech sobie inni noszą co chcą, ale niedobrze mi się robi jak widzę kolejnego gościa ubranego w identyczny sposób, albo podobnie głupi, bo widać w tym z daleka napięcie "kupiłem zestaw modnych ciuchów, żeby fajnie wyglądać" - nikt mi nie wmówi, że zakładanie przykrótkich spodni, w których przykucnięcie/pochylenie się to ekspozycja rowu, jest wygodne albo ciekawym pomysłem na siebie. [48] Dycu [ zbanowany QQuel ] Jeśli chodzi o temat - jak zwykle Marta idealnie ujęła problem. Na forum wszyscy mają własny styl, nie wiedzą co to moda, a arafatki widzieli u Jasera - Szkoda że jak wyjdę na ulicę, to jednak gro ludzki podpada pod miano "modnych" : ) Wszystko może się komuś podobać, kwestia w tym że grupa ludzi którym podobają się rzeczy "modne" jest bardzo duża, więc target do wymiany płynów jest największy. Proste jak konstrukcja cepa. [49] ON Line [ cwalker' ] Nie. [50] palpe [ Konsul ] ja chodzę w rurkach :) ale nie aż tak obcisłych że mi krew do stóp nie dopływa tylko takie luźniejsze. ale jak widzę "EmOsIa" w sklepie to mi się rzygać chcę Chudy The Barbarian [ Senator ] Hell no. Chyba, że chcesz być jakimś metro-pedałkiem. smuggler [ Patrycjusz ] A mnie wali co sie podoba dziewczynom, od 20 lat nosze te sama marke i model dzinsow (bo czuje sie w nich swietnie, jak druga skora) (*), jakis T-shirt i juz. Jak sie komus nie podoba, niech odwroci oczy albo stworzy topik na forum "nie cierpie zgredow w dzinsach, oni powinni nosic gajerki i kantele!" Piernicze arafatki, gadki-szmatki, modne dodatki, luz w kroku, krok w luzie itd. itp. mam gdzies czy komus sie moj "styl" podoba, czy nie podoba, ja sie ubieram dla siebie, dla wlasnej wygody i tyle. Modne, czy niemodne, nie wysmaruje sie krowia kupa na czole i nie wyjde w gaciach na spodniach, bo jakis trendsetter wlasnie uznal, ze to jest wlasnie najbardziej "jazzy" czy jak sie teraz to zwie. I planuje zapis w testamencie, zeby mnie w dzinsach pochowano, pod grozba wydziedziczenia :) (*)wczesniej nosilem inne dzinsy, bo za komuny te obecnie noszone przeze mnie to bylo dobro luksusowe. :P BTW: mam chyba z 10 par owych dzinsow i 2 pary spodni niedzinsowych i co mi zrobicie. :P settoGOne [ Konsul ] delstar ---> Mialem paru kolesi, ktorzy terz chcieli sie podobac dziewczynom nie dziwne, ze jako pedaly nie mieli zadnej dziewczyny © 2000-2022 GRY-OnLine
Produkty powiązane z facet w rurkach: m sport edition Bluza z kolekcji Diesel. Model wykonany z dzianiny z Prosty Rękawy wykończone Okrągły Model z Długość rękawa: 67 Długość: 70 Szerokość pod pachami: 55 Wymiary podane dla rozmiaru: 100 % Bawełna stalkowanie co to znaczy Długie skarpetki z kolekcji Tommy Hilfiger. Model wykonany z elastycznego materiału. W komplecie dwie 70 % Bawełna, 2 % Elastan, 28 % Poliamid opel movano vs renault master Longsleeve z kolekcji Hugo. Model wykonany z lekko elastycznej Okrągły Prosty Cienki Model z Długość rękawa: 68 Długość: 69 Szerokość pod pachami: 54 Wymiary podane dla rozmiaru: 100 % Bawełna Popularne wyszukiwania w serwisie: drink z martini bianco , drink z martini fiero , drink z martini rosso , Vistula koszula – jak wybrać model do konkretnej okazji? Wybór idealnej koszuli męskiej może dostarczać tym więcej wyzwań, im wyższej wagi jest spotkanie, na które zamierza się ją ubrać. Dopasowanie luźnej, codziennej koszuli na swobodne okazje, nie powinno nastręczać większych problemów, ale już dobranie jej pod kątem spotkania biznesowego, jubileuszu czy ważnej uroczystości, może wcale nie być takie proste. Od czego zatem zacząć? Filtry ułatwiają... Kim jest Mateusz Socha? [wiek, stand up, masochista] Doskonały polski Stand- uper, który swoim poczuciem humoru jest w stanie u każdego wywołać śmiech do łez. Urodził się 11 marca 1990 roku w Żaganiu. Swój talent zaprezentował już w czasach szkolnych, kiedy koleżanka poprosiła go o przygotowanie skeczu na pożegnanie maturzystów. Mateusz miał odgrywać jedną z ról w skeczu kabaretu Moralnego Niepokoju, jednak nie rozumiał dlaczego grupa młodych, ambitnych ludzi ma przedstawiać program, któr... Czy Mazda 6 wskrzesiła duże sedany? Walka w wymarłym segmencie Mazda 6 miała z jednej strony łatwe zadanie, jednak z drugiej strony ciężko mówić o jakichkolwiek szansach w segmencie na dobre porzuconym przez klientów. Mowa sedanach segmentu D, niegdyś absolutnie dominujących, teraz skazanych na zapomnienie na rzecz SUV-ów i crossoverów. Japończykom z Mazdy trudno odmówić odwagi - zaprezentowanie w 2012 roku modelu 6 j... # facet w rurkach, # m sport edition, # stalkowanie co to znaczy, # opel movano vs renault master, # drink z martini fiero, # drink z martini rosso, # brody męskie krótkie, # Vistula koszula – jak wybrać model do konkretnej okazji?, # Kim jest Mateusz Socha? [wiek, stand up, masochista], # Czy Mazda 6 wskrzesiła duże sedany?
facet w rurkach po 30